Przejdź do treści
Fundacja Przywróćmy Pamięć
Przejdź do stopki

Piazzi Franz

Treść

 


Dzięki pomocy Renato Longo z Włoch możemy zaprezentować wizerunek kolejnej osoby, jaka znalazła się na liście pochowanych w Rozwadowie – Stalowej Woli. Pozwala to jednocześnie na dokonanie sprostowań dotyczących losów Francesco Piazzi, podoficera kuk TKJR 3, urodzonego 1.01.1888 w Tesero, pow. Cavalese, w ówczesnym Kraju Koronnym Tirol. Umieszczona na naszej stronie www. informacja o jego śmierci była oparta o ustalenia Viktora Schemfila w historii pułku „Das k. u. k. 3. Regiment der Tiroler Kaiserjäger im Weltkriege 1914 – 1918" (patrz załączony skan) Uzupełnienie danych zaczerpnięto z publikacji na Liście Strat (VL) nr 79 i 134. Te źródła skłoniły mnie do przyjęcia podczas badań z lat 2015-18, że Ut.Jg. Tit.Zgsf Piazzi z 3 kompanii polowej poległ 25.10.1914 r. na terenie nalężącym do Pilchowa. Z zapisów katastralnych wynika, że pochówki strzelców tyrolskich z TKJR 3 z Pilchowa przenoszono na cmentarz wojenny w Rozwadowie jesienią i zimą 1915 r.,  przy czym większość z nich (z wyjątkiem oficerów) pochowano jako NN. Przyjąłem więc, że Franz (Francesco) Piazzi został pochowany na naszym cmentarzu wojennym jako NN., i z tego względu wciągnąłem go na listę.

W świetle nadesłanego Sterbebild-u wyglądało to jednak inaczej – data 25.10.1914 r. odnosi się do zatem do dnia zranienia, co potwierdza  informacja z VL nr 79, a ponieważ szpital dywizyjny w tych dniach znajdował się jeszcze w okolicach Leżajska, ewakuacja rannego nastąpiła do Tarnobrzegu, gdzie było bliżej. Ponieważ linia kolejowa do Tarnobrzegu działała, to napływających tam rannych ewakuowano w głąb monarchii. Jak widać F. Piazzi trafił do szpitala w Pradze, gdzie zmarł 2 listopada, akurat wtedy kiedy kończyła się Bitwa Nadsańska. Jego jednostka zapasowa (Ersatz Baon TKJR 3) została o tym powiadomiona i skorygowała pierwszą informację o zranieniu z miesięcznych meldunków o stratach, co Ministerstwo Wojny opublikowało w trybie sprostowania na VL nr 134. Opisanej sytuacji nie uwzględniono potem w informacji sporządzonej przez Ersatz Baon w 1916 r. na żadanie krakowskiego Kriegsgräberabteilung, wychodząc zapewne z założenia że nie ma takiej potrzeby, skoro informacja o śmierci została opublikowana już na Liście Strat. Swoją drogą jest to sytuacja typowa dla strat związanych z konkretnymi miejscami walk Wielkiej Wojny, o czym wspominałem parokrotnie w materiałach poświęconych Maniłowej. Z pola walki odpływał strumień rannych, kontuzjowanych i chorych żołnierzy, z których część umierała na kolejnych etapach drogi w głąb Hinterlandu (zaplecza). Z tą świadomością pozostawiamy Francesco Piazzi na naszej liście, bo tak czy owak był on ofiarą walk bitwy nadsańskiej pod Rozwadowem.

43275