Pochowani żołnierzy WP w 1939 r w Rozwadowie
Treść
Polegli lub zmarli z ran żołnierze Wojska Polskiego we wrześniu 1939 roku i pochowani na cmentarzu wojennym w Rozwadowie.
Cmentarz wojenny w Rozwadowie:
1. Jan KOROŃCZOK
Szeregowy WP
+ 09.1939
2. Jan WILCZAK
Major WP
D-ca II Bat.
6 Pułk Strzelców Podhalańskich
22 Dywizja Piechoty
Armia Kraków
+ 09.09.1939
Jan Wilczak urodził się 7 czerwca 1898 w Medyni Głogowskiej na Rzeszowszczyźnie. W czasie I wojny światowej służył w 34 pułku strzelców armii Austro-Węgierskiej. Od listopada 1918 roku w Wojsku Polskim. Bierze udział w wojnie polsko-bolszewickiej walcząc w szeregach 14 pułku piechoty. Dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych za odwagę i męstwo na polu walki. W 1928 roku awansuje na kapitana. Do 1932 roku służy w dalszym ciągu w 14 pp na różnych stanowiskach dowódczych. Następnie zostaje przeniesiony do służby w Korpusie Ochrony Pogranicza służąc między innymi KOP „Podświle” czy KOP „Czyste”. W 1935 roku zostaje awansowany na stopień majora i przeniesiony z Korpusu Ochrony Pogranicza do 6 pułku strzelców podhalańskich z Sambora – na stanowisko dowódcy batalionu.
We wrześniu 1939 roku walczy jako dowódca II batalionu, 6 psp wchodzącego w skład 22 Dywizji Piechoty Górskiej, Armii Kraków. O świcie dnia 9 września 1939 r, pod miejscowością Bronina mjr. Jan Wilczak powiadomiony przez dywizyjnych kolarzy o zbliżaniu się Niemców uderzeniem swojego batalionu rozbił ogniem ckm i działek ppanc. straż przednią wrogiej kolumny. Wkrótce podczas silnego niemieckiego kontrataku wspartego artylerią mjr Wilczak zostaje ciężko ranny. Następnego dnia zostaje przewieziony wraz z wycofującymi się żołnierzami do szpitala polowego Rozwadowie gdzie według relacji umiera i zostaje pochowany na cmentarzu wojennym w Rozwadowie. Nie jest to jednak do końca pewne bowiem według rodzinnych przekazów mjr Wilczak po wyzdrowieniu i wyleczeniu ran miał udać się w swoje rodzinne strony. Prawdopodobnie należał do konspiracji. Według tych samych relacji miał zostać aresztowany w 1940 roku na dworcu kolejowym w Rzeszowie i przewieziony do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Sprawdziliśmy archiwum Muzeum Auschwitz i okazuje się, iż 11.11.1941 r. w KL Auschwitz został rozstrzelany oficer Jan Wilczak, ur. 07.06.1898 r. w Medyni Głogowskiej (według dokumentacji SS 10.11.1941 r.). W obu przypadkach ta sama data urodzenia, ta sama miejscowość urodzenia, oficer… Jakie więc były naprawdę losy majora Jana Wilczaka?
3. Michał BILSKI
Strzelec WP
16 Pułk Piechoty
6 Dywizja Piechoty
Armia Kraków
+ 10.09.1939
Michał Bilski urodził się 24.09.1915r w Żegocinie powiat Bochnia. W marcu 1939 roku został powołany do czynnej służby wojskowej i służył w 16 Pułku Piechoty Ziemi Tarnowskiej w stopniu strzelca. We wrześniu 1939 roku walczy w kompani strzeleckiej por. Stanisława Mostka, którego oddział odcięty w walkach pod Mielcem samotnie przebijał się m.in. przez Rozwadów goniąc swój macierzysty 16 pp. Najprawdopodobniej tutaj ginie strzelec Michał Bilski 9 lub 10 września 1939 r, i zostaje pochowany na cmentarzu wojennym przez księdza Michała Potaczało co jest potwierdzone wpisem do księgi zmarłych. Według relacji rodzinnych ksiądz przekazał rzeczy osobiste znalezione przy poległym żołnierzu jego narzeczonej i to ona powiadomiła rodzinę o śmierci Michała Bilskiego.
4. Józef NAZIM
Kapral WP
165 Pułk Piechoty
36 Dywizja Piechoty
Armia Prusy
+ 14.09.1939
5. ZAKARCZEMNY
Kanonier WP
12 Pułk Artylerii Lekkiej
12 Dywizja Piechoty
Armia Prusy
+ 16.09.1939
6. Jerzy ROPEK
Porucznik WP
Batalion Forteczny „Mikołów”
23 Dywizja Piechoty
Armia Kraków
+ 17.09.1939
7. Paweł CIEROCKI
Szeregowy WP
+ 29.09.1939
8. Józef PIENIĄŻEK
Szeregowy WP
+ 30.09.1939
Od ponad roku nasz zespół zajmuje się badaniem przeszłości nekropolii wojennej w Stalowej Woli – Rozwadowie i zdawać by się mogło że niewiele może nas zaskoczyć. A jednak! Pracując nad ostateczną wersją tekstu o historii cmentarza, dotarłem do wydarzeń z 1939 roku, wydawać się mogło, że nic prostszego - w końcu na pomniku poświęconym poległym wówczas żołnierzom Wojska Polskiego wyryto ich nazwiska. Tymczasem już na początku okazało się, że figurujący tam mjr Rudolf Geyer (ur. 21.10.1897, pośmiertnie awansowany do stopnia ppłk) nie miał prawa się tam znaleźć. Ten żołnierz I wojny światowej, pochodzący z okolic Jarosławia, jako dowódca kompanii podczas wojny polsko-bolszewickiej otrzymał Krzyż Walecznych, a potem znalazł się w szeregach suwalskiego 41 pp, by w 1925, krótko po utworzeniu Korpusu Ochrony Pogranicza, trafić tam właśnie do służby. Było to swoiste wyróżnienie, trafiały tam bowiem osoby, co do których wcześniejszy przebieg kariery oficerskiej dawał pewność, że podołają wyjątkowo trudnym warunkom na płonącym pograniczu. Warto wspomnieć, że do służby na wschodniej granicy z zasady kierowano poborowych z zachodu Rzeczypospolitej, w tym osoby pochodzące z mniejszości niemieckiej – dlatego też pożądani byli tu oficerowie potrafiący się porozumieć również w języku niemieckim. Po zakończeniu w 1933 roku służby w K.O.P. Geyer trafił do 11 pp, po czym w 1937 roku mianowano go, już w stopniu majora, dowódcą Zawierciańskiego Baonu Obrony Narodowej, który w dniach 24-5 sierpnia 1939 roku został włączony do tworzonego właśnie 201 pp jako III batalion. 201 pp działał w składzie Armii Kraków i podczas jej odwrotu na wschód przemaszerował przez okolice Rozwadowa. 11 września mjr Geyer został ciężko ranny w bitwie pod Osiekiem. Następnie został umieszczony w szpitalu polowym w Rozwadowie. Prawdopodobnie właśnie wówczas w dokumentacji medycznej doszło do pomyłki, być może pod tym nazwiskiem pochowano inną osobę, gdyż ranny mjr Rudolf Geyer został ewakuowany do Lwowa, gdzie dostał się do sowieckiej niewoli, po czym wiosną 1940 roku został zamordowany przez funkcjonariuszy NKWD w Charkowie.